Hej, hej hej! Co tam słychać w 2017? Ostatni raz zaglądałem tu na początku poprzedniego roku. Planowo strona miała zostać zamknięta i przeniesiona na nową domenę, jak tylko ważność domeny się zakończy, ale całe szczęście coś drgnęło we mnie i przyszła ochota do dzielenia się moją wiedzą. Co mnie zmotywowało, o czym będę pisać i co stało się z tłem bloga – o wszystkim opowiem w tym wpisie!
Od 2016 roku byłem obrażony na język angielski. Co roku moje zdolności językowe ulegały poprawie, ale w 2016 przez zbyt zajęty grafik, dużo uciekło mi z głowy. Jak się pewnie domyślasz powrót do redagowania anglik.ovh jest tym spowodowany – chcę w końcu pójść do przodu jeszcze bardziej.
Przeczytałem ciekawy artykuł
Nie wiem, czy pisałem na angliku, ale jestem fanem niemieckiego. Dużo rzeczy potrafię powiedzieć, szacuję, że znam ponad 10 000 słówek. Całkiem nieźle? Heh 😀 W każdym razie urywając się od mojego nieudolnego dowartościowania samego siebie, artykuł, który zmotywował mnie do pisania/ponownej nauki, był wpis na otoLubań. Niby nic w nim nie urywa „du…”, ani Ameryki nie odkrywa, ale przypomniał mi jak byłem kiedyś zakręcony wokół języka angielskiego.
i z impulsu…
Postanawiam kontynuować pisanie na stronie!
Tylko tyle, albo aż tyle 😀 Już przygotowałem dla was publikację na temat gramatyki angielskiego, idiomów, czy bardziej zakręconej grammar.
It’s all I can say. Bye!